Jeleń – duchowe zwierzę, symbolika i znaczenie. Jeleń to wspaniałe zwierzę. Dzieje się tak nie tylko ze względu na poroże przypominające koronę, ale także dlatego, że przez wieki był symbolem magii i tajemniczości. Goście kradną wszystko z barów. W tym tak, butelki. 9 doskonale zadymionych koktajli do wypróbowania teraz.
Accords: C, G, Am. Accords pour Tak jak jeleń do źródła wody - Pieśni Radości nr 60. Chordify est la meilleure plate-forme d'accords au monde. Includes MIDI and PDF downloads.
#1 gemsi Początkujący Użytkownicy 16 postów Miejscowośćnowa iwiczna Napisano 27 gru 2009 - 19:25 Dostałem 6 kg miesa z jelenia, szynka, poledwiczki, karkówka, prosze o sprawdzone przepisy na peklowanie, czy stosowac zalewy takie jak do wieprza, czy peklowac tak jak np. szynke z dzika ze storny glownej ? czy mozna zastosowac przepis na z sarnine (akurt taki znalazlem)? Do góry #2 Astemio Astemio Użytkownik Użytkownicy 124 postów MiejscowośćMazowsze Napisano 27 gru 2009 - 20:39 Witam! Miałem podobny problem miesiąc temu - skorzystałem z przepisu ze strony głównej: http://wedlinydomowe... Mimo, że to przepis na dzika i wprowadziłem dużą zmianę (peklowałem tylko na sucho przez ponad tydzień, całą ilością soli), wyszło całkiem dobrze. Nie mam co prawda żadnego porównania, więc stąd może taka dobra (nieobiektywna :wink: ) ocena. Wędziłem ok. tygodnia w chłodnym dymie, codziennie 4-5 godzin. Przepis na sarninę na pewno można zastosować. Do góry #3 Gość_technik_* Gość_technik_* Goście Napisano 27 gru 2009 - 21:48 gemsi ,-Zamieszczam przepis pozyskany z autoryzowanego żródła>,Robię to dla tego,że ten wydaje mi się kompletny w wymaganiach dla tego rodzaju mięs. Trochę nie tak mi o tym pisać, ale nasz ,na stronie głownej wydaje mi się jakby skrótam zauważyć w obydwu wspólne cechy jak i praktycznego zastosowania wybierzesz ten który uznasz za polecał bym SZYNEK z DZICZYZNYSkładniki: szynka z dzika ok. 5 kg Składniki zaprawy: 35 dag soli, 1 dag saletry, po kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego i jałowca, 1 dag kolendry, kilka goździków i liści laurowych, czubata łyżka cukru (w lecie cukru nie dawać), 5 ząbków czosnku. Sposób przygotowania: Szynkę umyć, połowę zmiażdżonych przypraw, soli i saletry wetrzeć w mięso. Ułożyć natartą szynkę ciasno w kamionkowym (lub nieuszkodzonym emaliowanym) naczyniu, przykryć drewnianym czystym i sparzonym denkiem, obciążyć (najlepiej odważnikiem) i pozostawić w temperaturze pokojowej przez 2 dni. Zagotować 2,5 l wody z pozostałą połową przypraw i saletry, wystudzić i wstrzykiwać równomiernie w mięso przy pomocy strzykawki, szczególnie starannie w okolice kości. Resztą zalewy zalać mięso i przenieść je do chłodnego (+4 do +8°C) pomieszczenia. Peklować 3-4 tygodnie, przewracając mięso co 2 dni. W tym czasie przekładać kilkakrotnie mięso, odwracając je na wszystkie strony. Zapeklowaną szynkę opłukać i wymoczyć w wodzie przez kilka godzin. Sposób wędzenia: Szynkę obsuszyć przez 1 dzień, a następnie zawiesić do wędzenia. Wędzić w dymie 32-40°C przez 3 dni, 2 razy na dobę po 2 godziny. Na początku i na końcu wędzenia do paleniska dodać trochę jałowca. Do góry #4 gemsi gemsi Początkujący Użytkownicy 16 postów Miejscowośćnowa iwiczna Napisano 27 gru 2009 - 22:08 gemsi ,-Zamieszczam przepis pozyskany z autoryzowanego żródła>,dzieki bardzo, wyglada bardzo podobnie do tego ktory mam na sarnine, wiec jestem potrojnie pewien ze to bedzie znac jak wyszlo Do góry #5 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34160 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 28 gru 2009 - 09:25 Trochę nie tak mi o tym pisać, ale nasz ,na stronie głownej wydaje mi się jakby skrótam zauważyć w obydwu wspólne cechy jak i możesz pisać, lecz zanim to zrobisz, sprawdź, tak dla pewności, czy przypadkiem nie mamy zgody cyt:"tego autoryzowanego źródła" na publikacje przepisów z cyt:"tego autoryzowanego źródła". :wink: Do góry #6 Gość_technik_* Gość_technik_* Goście Napisano 28 gru 2009 - 10:11 Maxell, coś Ty, jaka zgoda, o co mnię posądzasz,To lekki nietakt z Twojej mi szczególnie o to że nasz jest nie pełen,pominięte są lub zastąpione innymi,poszczebólne fazy procesu,co może zasadniczo wpłynąć na jakośc gotowego że ten kompletny,- powinien znależć sie na stronie głownej w miejscu tego niekompletnego i to bez niemiłych podtekstów w moim kierunku a jedynie dla dobra całego forum. Do góry #7 Maxell Maxell Uzależniony od forum Moderatorzy 34160 postów MiejscowośćBełchatów Napisano 28 gru 2009 - 10:19 Przeczytaj uważnie swego poprzedniego posta, a zobaczysz, gdzie mamy do czynienia z "lekkim nietaktem" jak to nazywasz. Nie kontynuujmy juz tej dyskusji, gdyż prowadzi donikąd. Pozdrawiam Do góry #8 mazurzak mazurzak Użytkownik Użytkownicy 118 postów MiejscowośćŻółwin Napisano 28 gru 2009 - 15:25 pozostawić w temperaturze pokojowej przez 2 dni. ... i wstrzykiwać równomiernie w mięso przy pomocy strzykawki, szczególnie starannie w okolice nie lepiej nastrzyknąć od razu ? Po co (trzymać w cieple i) czekać dwa dni? Do góry Sponsor Sponsor Reklama #9 Gość_technik_* Gość_technik_* Goście Napisano 28 gru 2009 - 15:53 Nie wiem. Podałem tylko przepis, Nie namawiam do stosowania. Chcesz to eksperymenyuj. Ale uważam że ktoś to przemyślał. I sądzę że ma rację. Pozdrawiam. Do górywtorki (od 7.00 do 15.00) i czwartki (od 7.00 do 15.00) lub drogą pocztową. Prace (wraz z wszystkimi czterema załącznikami) należy spakować do koperty z dopiskiem KONKURS „Chrońmy źródła wody”. W przypadku nadania pracy konkursowej pocztą, prosimy o przesłanie takiej informacji na adres e-mail: konkurs@pwik.olkusz.pl wrazŹródła wody Sieć wodociągowa dla większości z nas jest podstawowym źródłem zaopatrzenia w wodę. Nie zawsze jednak jest to źródło najlepsze. Po pierwsze, w okresach, kiedy występuje największe zapotrzebowanie na wodę w ogrodzie, czyli podczas suszy, lokalne władze często występują z apelem o oszczędność. Podobne wezwania należy traktować z całą powagą. Po drugie, woda z sieci wodociągowej jest bardzo droga, a po trzecie, dostarczana jest pod ciśnieniem, które może być zbyt duże dla automatycznych systemów zraszania. Rodzi to konieczność instalacji dodatkowego zbiornika opadowego. Ciśnienie często ulega znacznym wahaniom. Jeśli w naszej okolicy bywa zbyt niskie, rośliny podlewajmy wczesnym rankiem, zanim sąsiedzi wstaną z łóżek i ruszą do łazienek i kuchni. Duże ogrody z reguły wymagają oddzielnej instalacji wodociągowej, zwłaszcza jeśli znajdują się w nich duże zbiorniki wodne. Jeśli rozważamy montaż automatycznych zraszaczy, sprawdźmy najpierw, jaka jest wydajność sieci. Może się bowiem okazać, że wcześniej będziemy musieli ją zmodernizować. Woda z sieci wodociągowej sprawia kilka problemów. Chociaż jest czysta i bezpieczna, to jednak jej temperatura jest zwykle bardzo niska. Poza tym zawiera mnóstwo chloru. Dla podlewania zahartowanych roślin uprawianych w gruncie prawdopodobnie nie będzie to problem. Ale już podlewanie taką wodą wrażliwych roślin, które uprawiamy w cieplarni, może być prawdziwym szokiem termicznym. Zanim więc rozpoczniemy podlewanie, wodę musimy ogrzać. Jeśli w cieplarni mamy wystarczająco dużo wolnej przestrzeni, możemy ustawić zbiornik napełniany wodą z sieci. Woda odstała w zbiorniku oczyści się z chloru i ogrzeje. Co więcej, możemy w niej rozpuszczać płynne nawozy. Węże ogrodowe i krany W ogrodzie trudno obyć się bez dobrze usytuowanego kranu. Jeśli ogród jest duży, jeden może nam nie wystarczyć. Kupując węża ogrodowego, pamiętajmy, że warto wydać więcej na produkt dobrej jakości. Ib lepsze nie załamują się tak łatwo i są ogólnie bardziej trwałe. Kiedy węża nie używamy, zwińmy go najlepiej i powieśmy na specjalnym uchwycie umocowanym do ściany. Jeśli rośliny często podlewamy, warto zainwestować w rozgałęźniki i końcówki do węża różnego typu. Mróz Woda zamarzając, zwiększa swoją objętość, co może powodować pękanie rur i węży. Dlatego instalacja doprowadzająca wodę do budynku znajduje się na głębokości przekraczającej poziom przemarzania gruntu. Jeżeli instalacja ogrodowa położona jest płyciej, musimy zabezpieczyć ją na zimę, spuszczając z rur wodę. Podobnie postępujemy z wężami ogrodowymi, które na okres zimy najlepiej przenieść do szopy. A gdy przez nieuwagę zostawimy na mrozie węża wypełnionego wodą, nie ruszajmy go do czasu, aż woda sama stopnieje. Manipulowanie zamarzniętym wężem może spowodować jego pęknięcie. Studnie, stawy i rowy Jeżeli mamy taką możliwość, wodę z sieci wodociągowej możemy uzupełniać wodą ze stawu, studni, rowu lub naturalnego cieku wodnego. Taka woda jest zwykle cieplejsza i pozbawiona chloru. Może być jednak błotnista i zawierać zanieczyszczenia. Z odpowiednio głębokiej własnej studni możemy czerpać chłodną czystą wodę. W studniach płytkich, zasilanych wodami gruntowymi woda często jest brudna. W każdym razie takiej wodzie, zanim wykorzystamy ją do podlewania roślin wrażliwych lub szklarniowych, pozwalamy odstać i ogrzać się w specjalnie przeznaczonym do tego zbiorniku. Woda ze stawów i rowów jest zazwyczaj cieplejsza, ale bardziej błotnista. Może zawierać zanieczyszczenia i bakterie, dlatego należy korzystać z niej bardzo ostrożnie. Czerpanie wody z wymienionych źródeł umożliwi nam nawet najprostsza pompa wodna. Nawigacja wpisu udeHj.